Polonez MR’89 (czyli popularna przejściówka) znaleziony w stodole.

Oj naszukałem się. Coraz trudniej jest znaleźć przejściówkę, czyli Poloneza z rocznika 1989-1991. Upraszczając, najłatwiej go rozpoznać po „starym przodzie”, ale już tyle, który został rozwinięty we wczesnym Caro. Nadal jest tu stary zderzak, ale mamy po raz pierwszy nowy kształt tylnych lamp.

Jest jeszcze jedna bardzo charakterystyczna cecha, tapicerka foteli w drobną jodełkę. W tym egzemplarzu fotel kierowcy ma przetarcie, ale mam już pasujący materiał, więc sobie z tym poradzimy u tapicera.

A jaka jest historia tego egzemplarza? Odkupiłem go od „lokalnego handlarza”, który wyciągnął go ze stodoły w sąsiedniej wiosce. Toczy się (a to już pierwsza dobra oznaka), silnik się kręci, ale go nie odpalałem. I tak trzeba będzie go przeglądnąć. Nadwozie jest kompletne, są wszystkie plastiki w środku. Progi są o dziwo całe, doły drzwi do wymiany, ale bez tragedii. A tak to jest lepiej niż tylko „trzyma się kupy”.

Numery nadwozia oraz tabliczka w oryginale, tak jak być powinno. Piszę o tym bo ostatnio na rynku pojawia się coraz więcej samochodów z wyciętymi numerami. A tutaj wszystko pasuje, w tym rocznik i kod lakieru.

A tak się prezentował, jak go widziałem po raz pierwszy:

Author: szpulek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *