Seicento 50th. Przegląd i żółte tablice.

Przyszedł czas na 50th, aby dokończyć proces rejestracji zwieńczony otrzymaniem zółtych tablic. A wcześniej ciekawostka z cyframi, otrzymane tablice na dwa nasze samochody były łudząco podobne. Pierwszy raz się to nam zdarzyło.

Zdjęcia do wniosku o przeprowadzenie badania technicznego

Totalna nowość. Na okręgowej stacji kontroli pojazdów diagnosta poprosił mnie o załączenie zdjęć pojazdu do wniosku o przeprowadzenie badania zgodności pojazdu zabytkowego z warunkami technicznymi. Sam formularz to nie nowość, 4 strony danych technicznych pojazdu, za każdym razem go wypełniałem, ale tym razem faktycznie pojawiła się niespodzianka. Potrzebne są zdjęcia. I nie chodzi tutaj o zdjęcia w trakcie przeglądu, a o zdjęcia pojazdu wykazujące zachowanie samochodu w stanie oryginalnym (przynajmniej takie jest założenie).

Zrobiłem więc podobne zdjęcia jak dla ubezpieczalni i trafiły jako wydruk załączony do wniosku.

Ciekawe co nowego odkryję kolejnym razem.

Uszkodzony alternator

Zanim jednak wybrałem się na przegląd musiałem naprawić brak ładowania. Udało się bardzo spranie odnaleźć inny alternator, oryginalny i z tego rocznika. Trafił pod maskę z nowym paskiem. Elektryczne wspomaganie kierownicy od razu odżyło.

Temat zamknięty, pojazd sprawy, czas na przegląd.

Badanie techniczne na pojazd zabytkowy

Mimo tego, że samochód chwilę czekał pod chmurką, były pewne obawy (chociażby tzw. brudne tarcze hamulcowe). Kilka rund wokoło stacji i następnie sprawność wszystkich układów została potwierdzona przez diagnostę. Nawet normę spalin spełnił.

Odświeżenie kołpaków oraz nowe opony

Gdy ten samochód do nas trafił, po kołpakach można było od razu odczytać, że ktoś lubiał przytulać się do krawężników. Nie trzeba było długo czekać na decyzję, kołpaki trzeba odnowić. A że podobny zabieg przeszły kołpaki od naszego Bisa, to szlak był już przetarty.

Kolejnym zabiegiem było zdjęcie kół zimowych i założenie kół z nowymi oponami letnimi. Lekkie auto to i szybko poszło.

Efekt końcowy

Po wszystkich zabiegach oraz po kolejnej wizycie w wydziale komunikacji, stało się. Rejestracja została zakończona. Kolejne żółte tablice i tym razem ponownie w naszych ramkach na tablice.

Muszę przyznać, że pasek ramek CarBlog.pl komponuje się z niebieskim paskiem biegnącym przez cały samochód (jako nawiązanie do Fiata 500). A jesienna aura dodała uroku zdjęciom.

Author: szpulek

2 thoughts on “Seicento 50th. Przegląd i żółte tablice.

  1. Hej. Jak to jest z tą rejestracją na żółte? Przepis mówi, że min 30 lat i od 15 lat nie produkowane. Mam takie niebieskie, ale co wspomnę, że chcę na zabytek to się wszyscy śmieją. To jak to w końcu jest? I jak bardzo oryginalne musi być? Mam nieoryginalne radio np. Nie jestem w stanie zdobyć go już niestety. Na takie rzeczy patrzą? A inne typu amortyzatory itp? Moje autko kest z 2006 roku. Ma wspo.aganke, 2x airbag, el szyby oczywiście. Nie ma klimatyzacji-to chyba była opcja? Auto zdrowiutkie tylko lakier do poprawek… Do tego obszyłam kierownicę skórą i mieszek mam też „swój”, planuję też boczki skórzane i obudowę licznika.. tyle pytań a nie mam z kim zagadac w ogóle o tym aucie 🙂 Z gory dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

    1. Witam, temat szeroki jak rzeka, zalezy od bardzo wielu czynnikow. Faktycznie ostatnio podejscie sie zaostrzylo i w niektorych wojewodztwach mamy juz wymog 40 lat. Im samochod bardziej oryginalny tym lepiej, ale te zmiany co podajesz nie beda straszliwym odstepstwem. Z checia odpowiem na inne pytania. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *