Trzeba przyznać, że 850tka wyglądała blacharsko dobrze. Nie spodziewaliśmy się tylu zakamarków, które trzeba będzie naprawić. Wyszło także, że ten egzemplarz miał wymieniany lewy tylny błotnik. To musiało być dawno temu, gdyż sposób naprawy pozostawia wiele do życzenia znając obecne standardy napraw. Więc dopisujemy do listy i trzeba to będzie zrobić raz a dobrze.
Co więcej, sporo części choć oryginalnych, po prostu rozpadało się w trakcie demontażu, a lista zakupów ciągle rosła.
Widząc powyższe zdjęcia można pozbyć się złudzeń. Przedni pas trzeba wymienić. Błotniki przednie, można rozważyć wymianę. Do tego ten lewy tylny błotnik. I jeszcze lewy tylny narożnik.
Nadwozie musi jeszcze trafić do sodowania zanim zapadną decyzje które dokładnie elementy będzie trzeba wymienić.
I przyszedł też czas na zespół napędowy. Przed:
I po:
Nadwozie jest już w pełni rozebrane. Teraz trzeba wybrać się na zakupy…