To był dość zwariowany weekend, pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji. Po tym jak udało się zaprezentować (po raz pierwszy publicznie) naszego 126 z 1973 w Bielsku-Białej i po rozmowie z kilkoma znajomymi zapadła decyzja. Jedziemy również do Warszawy na obchody 50 lecia od rozpoczęcia produkcji Fiata 126p w Polsce.
Wiele nie trzeba było przygotowywać, gdyż 126 1973 po wyprawie do Bielska-Białej nadal stał na lawecie. Wystarczyło po prostu wstać z samego rana i ruszyć do Stolicy.
Kolejnym zbiegiem okoliczności była pomyślna rejestracja w sobotę w godzinach późno wieczornych, kiedy to de facto lista była już zamknięta. Tylko dlatego udało się dostać numer startowy na zlot przy lotnisku na Bemowie.
Tym samym, na szybę naszej białej pierwszej serii trafiła okolicznościowa wlepka. Niesamowitą historią jest przyklejanie dwóch wlepek z okazji 50-lecia na 50-cio letni samochód…
Relację i materiał zdjęciowy znajdziecie na naszym profilu fb. Było ponad 300 samochodów maści 126. Warto było się wybrać, warto było spotkać osoby, które do tej pory znaliśmy tylko elektronicznie. Sporo ciekawych rozmów, wymiany poglądów oraz dyskusji nt. szczegółow budowy naszych 126.
I jak to zwykle bywa, następnie przyszła pora na pakowanie się i powrót do domu.
