Wąskie Caro. Przejęcie projektu. Będzie radiowóz wczesnej Policji.

Kolejna ciekawa historia. Niestety poprzedniemu właścicielowi posypało się w życiu i musiał się pozbyć swojego oczka w głowie. I szczerze, w taki sposób często ludzie ogłaszają swoje samochody, a później niestety okazuje się, że stan oglądanego egzemplarza jest bardzo słaby.

W tym przypadku było jednak inaczej. Kompletny brak korozji na podłodze, całe nadwozie polakierowane (fakt, nie jakoś super idealnie, ale nowy lakier to nowy lakier, pasuje do klimatu lat 90tych).

Tak wyglądał jak udało się go zobaczyć po raz pierwszy:


Nic zachęcającego, prawda? A jednak zapadła decyzja, kupujemy.

Samochód jest kompletny, niestety silnik w stanie nieznanym. Zazwyczaj jest trochę ryzyka w takich projektach, jednak tutaj jesteśmy dobrej myśli. Sami zobaczcie. Sporo polonezów się przewinęło i ten faktycznie jest dobrze zachowany.


Po co kolejny polonez? Po pierwsze to tzw. wąskie Caro. Po drugie, padł pomysł zbudowania radiowozu wczesnej Policji. Będzie do zestawu z Żukiem strażakiem, a zostanie jeszcze do zbudowania lub kupienia karetka, aby mieć polskich przedstawicieli głównych służb.

Udało się już kupić koguta, dokładnie taki, jaki był w użyciu w 1992 roku, po odnowieniu:


Teraz jeszcze skompletowanie belek i kogut będzie kompletny. Oczywiście jest też modulator i całą instalacje. Jednak teraz ważniejsze jest, aby przeglądnąć wszystko i uruchomić silnik…

Jak zwykle będzie tylko więcej pracy…

Author: szpulek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *