Kiedy opowiedziałem tapicerowi, że to jest bardzo wyjątkowy samochód i docelowo będzie stał w muzeum, stwierdził, że przygotuje mi relację z prac. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się tak profesjonalnego materiału. Sami zobaczcie.
Pisałem już o tym, że stelaże zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo, efekt jest bardziej niż zadowalający.
Krojenie na podstawie starych foteli.
Przygotowanie lamówki. W Blacku jest charakterystyczna bo pomarańczowa na fotelach i czarno-pomarańczowa na boczkach.
I ostateczne zszywanie. Tak, aby powstało oparcie.
Gotowy fotel ze zbliżeniem na fakturę materiału. Jest jakość.
Wszystko po to, aby otrzymać taki fotel.
I tu chyba najciekawszy filmik. Składanie oparcia fotela oraz naciąganie uszytego pokrowca.
Efekt końcowy. Jest super. Wg mnie znacznie lepiej niż fabryka. Będzie idealnie pasować do całości.