6 sztuk różnych Fiatów 126/p z CarBlog.pl na zlocie, brzmi nierealnie, prawda? A jednak to się stało, nie bez przygód, ale jednak, udało się. Ale może od początku.
W roku 2022 udało się pokazać naszego Fiata 126 Black na zlocie bicia rekordu ilości Fiatów 126 w jednym miejscu. Pisaliśmy o tym wcześniej. Od tego czasu udaje się utrzymywać kontakt z Tyskim Ruchem Klasyków, który zorganizował kolejną imprezę w roku 2023.
Oboje z Mariuszem zastanawialiśmy się co można przywieźć z magazynów CarBlog.pl. I wtedy pojawił się pierwszy problem. Nie chodziło jednak o przygotowanie pojazdów, a o ich transport. Tak, logistyka okazała się kluczowa.
I tak właśnie pojawił się temat 6ciu sztuk. Trzeba było się „zmieścić” w zestawie holownik + laweta. Udało się bowiem ponownie wypożyczyć lawetę 6m, na którą udało się już wcześniej jadąc do Skarbu Narodu, załadować dwie sztuki 126/p.
A więc pierwszym elementem okazało się odebranie lawety oraz załadowanie pierwszych dwóch.
I tutaj, trzeba przyznać, że poważny błąd został popełniony. Holownik ładowany był w dzień zlotu, a nie dzień wcześniej. To spowodowało narastające opóźnienie w dalszej części całego procesu logistycznego.
W pierwszej turze pojachały:
- 1973 Fiat 126 Prima Serie (włoski)
- 1984 Polski Fiat 126p (wersja eksportowa)
- 1987 Fiat 126 Bis (wersja eksportowa)
W drugiej turze, gdzie pojawiły się kolejne kłopoty (zasilanie paliwem w Happy Endzie, a raczej jego brak), pojechały generując kolejne opóźnienie:
- 1979 Fiat 126 Personal4 Black (włoski)
- 1997 Fiat 126 elx Maluch (wrzos)
- 2000 Fiat 126 elx Maluch Happy End (numer 0109)
I w końcu, udało się. Z pomocą wolontariuszy na miejscu udało się ustawić oraz ogrodzić (lekcja wyciągnięta z poprzednich imprez w innych miejscach) zestaw 5ciu sztuk. Czemu tylko 5ciu? Wspomniana awaria Happy Enda spowodowała, że został na lawecie.
A tak prezentowała się kolekcja CarBlog.pl:
Warto podkreślić, że nasz wrzos został nominowany, a następnie znalazł się w grupie nagrodzonych pojazdów. Bardzo dziękujemy za to wyróżnienie!
Zgodnie z powiedzeniem, wszystko co dobre, szybko się kończy. Tak było też w tym przypadku. Ponownie dwa kursy, ale co najważniejsze, ilość dyskusji i emocji w trakcie ładowania w obu turach – nie do opisania. Serdeczne dzięki za wszystkie rozmowy i miłe słowa.
I samochody trafiły z powrotem do garaży.
Serdeczne podziękowania Staszek dla Ciebie, za to, że późną nocą czy też wczesnym rankiem pomogłeś ustawić rząd Fiatów powyżej.
