Po długim czasie wszystkich prac, nadszedł ten moment, sprawdzian techniczny przed finalną rejestracją na tzw. żółte blachy. Proces opisywałem już kilkukrotnie, po otrzymaniu wpisu do ewidencji zabytków ruchomych i kilku jeszcze krokach odwiedziłem wydział komunikacji. Ponownie urzędniczka nie do końca wiedziała czym się je taka rejestracja, ale po dłuższym czasie doszliśmy do porozumienia i wyszedłem z urzędu z tzw. czerwonymi blachami.
Nic już mnie nie blokowało przed pojechaniem na stację diagnostyczną. Po odstaniu w kolejce udało się, 126 Black otrzymał bezterminowy przegląd jako samochód zabytkowy.
Już został tylko ostatni krok, ponowna wizyta w wydziale komunikacji i odebranie żółtych blach. O tym już wkrótce.