C107. Rozebrany. Jest lepiej niż myślałem.

Cała 107mka została całkowicie rozebrana. Jestem zadowolony z tego co znaleźliśmy, a w zasadzie z tego czego nie znaleźliśmy.

Ale po kolei. Wstępna rozbiórka nie odkryła żadnych niespodzianek.


Co ważne, szyby przednią oraz tylną udało się wyciągnąć bez strat. Ale nie powiem, były obawy. Dlaczego? Nie było jasne czy coś komuś nie ciekło, a w takich przypadkach można natknąć się na punktowe naprawy klejem do szyb, a to powoduje pękanie szyb przy próbach demontażu. Ale udało się. Uff. Oryginalne szyby pozostaną.


Silnik ze skrzynią wyjechał w całości. Plan jest na kompleksowy remont, aby to zrobić raz a dobrze.


Cały samochód w częściach. Wszystko opisane, aby dało się go złożyć w całość.


Nadwozie po rozebraniu jest sporą niespodzianką. Wszystkie elementy są oryginalne, nie ma nic wspawanego. Tak, są dziury w podłodze, ale bez tragedii. W zasadzie najgorzej jest w rogu podłogi kierowcy oraz w bagażniku. Ale ogólnie – bardzo dobrze. Tego się w ogóle nie spodziewałem.


Trochę fotek dookoła. Gdzieniegdzie powierzchowna korozja, jest dobrze.


Kolejny krok to montaż nadwozia na wózku oraz transport na sodowanie. Jeszcze we wrześniu.

Author: szpulek

1 thought on “C107. Rozebrany. Jest lepiej niż myślałem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *