Mamy 353 Tourist w kolekcji, więc kiedy tylko dowiedziałem się o tym samochodzie, że ktoś go sprzedaje, nie trzeba było długo czekać na decyzję. Przyznaję, nie jestem fanem tej marki, ale to kombi zawsze przykuwało mój wzrok, więc jak tylko nadarzyła się okazja, czemu nie.
Najpierw jednak zdjęcia od sprzedającego:
Zachęcająco, prawda? Tak szczerze to zaciekawiło mnie to, że całe nadwozie jest w miarę w jednym kolorze. Okazało się, że sprzedający znalazł ten samochód w garażu klienta, gdzie stał od lat nieużywany, gdyż ojciec klienta nie mógł już prowadzić.
Więc trzeba było po niego pojechać. A tak zaprezentował się mi już na miejscu:
Jakieś przygody musiał mieć skoro nie ma emblematów, rocznik opon powalił, coś w okolicach roku 2000. Ale tak ogólnie to zaskoczył pozytywnie. Równa praca silnika, brak wycieków. Nawet numer ramy udało się znaleźć. Kolejne kombi z hakiem, trzeba będzie poszukać przyczepy pasującej do klimatu DDR.
