W końcu coś widać. W trakcie tego jak rama się składa, a nadwozie jest przygotowywane do lakierowania udało się odebrać tapicerkę wnętrza. Nowe gąbki i nowa tapicerka, uszyta na wzór oryginalnej z tamtych lat.
Już nie mogę się doczekać kontrastu tej czerwieni z wybranym lakierem nadwozia. Ale to jeszcze trochę potrwa. Ciekawe czy te fotele będą teraz choć odrobinę wygodniejsze…