Polonez wymagał jeszcze drobnych poprawek i można było się następnie udać na stację diagnostyczną, aby wykonać badanie techniczne dla pojazdu zabytkowego, by starać się następnie o tzw. żółte tablice.
Zwykle musiałem najpierw poprosić o tablice tymczasowe. Jednak ten samochód w momencie kupna posiadał ważne dokumenty oraz tablice rejestracyjne, a zatem można było przeprowadzić badanie techniczne z ich użyciem. Procedura dopuszcza taką sytuację.
Po wcześniejszych naprawach i poprawkach, diagnosta nie miał się do czego przyczepić, więc samochód po kilkudziesięciu minutach otrzymał pozytywny wynik badania technicznego potwierdzony właściwymi dokumentami.
Kolejny krok to wycieczka do Wydziału Komunikacji i zarejestrowanie Poloneza na żółte tablice.