Po tym jak 126p ST Zomo oraz 126 Bis zostały wstawione do Muzeum Skarbu Narodu i pisałem o tym tutaj, doszliśmy do porozumienia o wstawieniu na ekspozycję również mojego 133.
Zanim ruszyłem w drogę, 133 została spakowana i noc spędziła obok Bosto.
Miała być ładna pogoda, ale wyszło jak zwykle, nagle wróciły śnieżyce do Polski i akurat w ten weekend, kiedy zaplanowałem wyjazd do stolicy. Im dalej na północ, tym więcej śniegu wokoło. To spowodowało, że przód ciągnika lawety wyglądał następująco.
Więc nie było innego wyjścia, jak odwiedzić myjnię zanim dojechałem do muzeum. Udało się uchwycić ciekawy detal, lusterko oblepione śniegiem. Oczywiście po spłukaniu zostało dokładnie osuszone.
A po całym zabiegu wodą samochód odzyskał swój normalny wygląd i połysk. Kilka kilometrów i ukazał się mi ten szczególny dla fanów FSO widok.
Ekspozycja muzeum jest zamknięta, gdyż trwają prace na przygotowaniem nowej powierzchni, gdzie pojawi się wystawa, może jeszcze w 2022. Do tego czasu samochód będzie stał w przechowalni z całą resztą. Widok jest rewelacyjny, prawie wszystkie samochody muzeum w jednej hali, a żeby przejść ją wzdłuż potrzeba zrobić trochę kroków.