Przywracanie ZOMO

Oryginalny przebieg poniżej 15tys. km i trzymanie samochodu na dywanie w garażu przez poprzednią właścicielkę niestety nie uchroniło 126tki w tzw. kolorze Zomo (481) od uszkodzeń.

Długo się zastanawiałem czy ruszać nadwozie skoro wszystko jest w oryginale. Pozdrawiam też Marcina (cinsoft.pl), który do końca mnie namawiał, abym tego nie robił. Decyzja jednak zapadła, chcę, aby wyglądał jak nowy. I aby z zewnątrz pasował do tego w jakim stanie jest wnętrze.

Zaczęło się więc rozbieranie i przygotowanie do lakierowania.

Kolejny krokiem był transport do komory i samo lakierowanie. Pozdrowienia dla Adama.

A następnie przyszedł czas na składanie.

A teraz czas na silnik, mycie i serwis.

Author: szpulek

2 thoughts on “Przywracanie ZOMO

  1. Witam. Można znać dokładne oznaczenie koloru? Mam takie samo autko, ale z fiszek z lakierni kolor 481 wygląda na szarawy bardziej i mało w nim niebieskiego. Nie wspomnę, że nie pasuje do wyplowialej karoserii również w środku. Fiszki marki Glasurit

    1. Witam. Były dwa kolory, bardzo podobne do siebie, 444 oraz 481. Jeden bardziej szary, drugi bardziej niebieski, ale oba faktycznie bardzo podobne do siebie. Może tabliczkowy z fabryki miał wtedy słaby dzień, więc może to ten drugi niż na aucie, albo ktoś go przemalowywał i wziął ten inny niż na tabliczce. Radzę wykonać próby i porównać pod tylną kanapą (jeśli nic nie było ruszane). Pozdrawiam

Skomentuj szpulek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *