Po tym jak nadwozie białego 126 1973 zostało zniszczone przez pseudo-fachowca, było mi bardzo ciężko uwierzyć, że ktoś inny może wykonać sodowanie we właściwy sposób. To była akcja dosłownie z duszą na ramieniu. Ale tym razem wszystko poszło tak jak miało pójść, blachy nie są pofalowane, żadnych uszkodzeń. Tak to miało być zrobione w białym.
Przed:
Po:
Nadwozie jest bardzo dobrze oczyszczone, sodowanie daje radę. Warunek: musi być zrobione przez fachowca. A nadwozie okazało się zdrowsze niż sądziłem. Zobaczcie poniżej.
I na koniec zabezpieczenie epoksydem.
Jakiś namiar do szpulek ??
Odnowa 126
Tak, zapraszam. https://www.facebook.com/szpulek