Przegląd i w końcu żółte blachy dla FLa. Kolejny zabytek.

Długo walczyliśmy z konserwatorem zabytków, ale twardo i nieugięcie trzymał się kurczowo warunku 30 lat od daty produkcji. W tym przypadku nie było bardzo źle, gdyż rozchodziło się tylko o kilka miesięcy. Wyczekaliśmy i FL został wpisany do rejestru zabytków województwa śląskiego.

Od momentu zakupu tego 126 plan był na tzw. kwadratową tablicę na tylnej klapie. Problemy były jednak dwa, nowe tablice dwurzędowe wcale nie są kwadratowe oraz nie ma ładnie komponujących się ramek pod taką pseudokwadratową tablicę. Na dodatek, przykładając tą tablicę, otwory montażowe są poza jej obrysem. Więc albo łapiemy na dole, albo u góry.

Jak to zwykle bywa, potrzeba matką wynalazku. Powstał pomysł na własne uchwyty do takich tablic. Temat musi być jeszcze dopracowany, ale z obecnego efektu jestem zadowolony, nie widać żadnych śrub oraz tylko minimalnie widać samą ramkę. Tak to wyglądało przed montażem tablicy:


A tak już później wyglądał cały samochód. Na ten moment użyte zostały dolne i środkowe mocowania, ale do tego tematu jeszcze wrócimy, aby zamocować tablicę na dolne i górne mocowania. Tym bardziej, że szykuje się rejestracja Pierwszej Serii, a tam także jest mocowanie pod kwadrat.

Author: szpulek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *