Pisałem o tym już wcześniej, że nie byłem zadowolony z obrotu spraw wokół naszego łososia. Tymczasem sprawy powinny wrócić na właściwe tory. Prace blacharskie zostały rozpoczęte.
Na pierwszy ogień poszła podłoga. Standard, jak to w Elegantach. Muszę przyznać, że ten egzemplarz to nie jest najlepsza baza (wyszło po rozbiórce), ale z racji na unikalność, dostanie nowe życie.
Niedługo kolejna inspekcja prac i mam nadzieję, że będzie więcej materiału na bloga.